środa, 15 maja 2013

RAJSCY - TAJSCY



W naszym nowym życiu podróżników wiele rzeczy zadziwia nawet nas samych i co jakiś czas sobie mówimy, gdyby nam ktoś 3 lata temu powiedział, że
- będziecie grali w filmach Bollywood,
- będziecie pracować w sierocińcu w Nepalu
- będziecie nurkować wśród zatopionych statków na Filipinach itd,
to w życiu byśmy nie uwierzyli.
To tej listy dokładamy teraz następną rzecz:
- będziecie nauczycielami w Tajlandii!
Sami w to nie możemy jeszcze uwierzyć, ale rozpoczęliśmy właśnie nową PRZYGODĘ, jako nauczyciele w Tajlandii.
Takie pomysły najpierw pojawiają się w naszych umysłach jako ziarenko zainteresowania. Podróżując po Azji spotykamy różnych ludzi, dowiadujemy się jak żyją, co robią. Poznajemy nowe miejsca, jedne nam się podobają, inne nie... i tak szukamy swojego raju na Ziemi.  A ziarenko zaczyna kiełkować...

Tak właśnie było z Tajlandią.
Najpierw dowiedzieliśmy się, że jest możliwość pracy jako nauczyciele, potem stwierdziliśmy, że podoba nam się północna Tajlandia, a szczególnie małe miasteczka na tym terenie. Po dwóch i pół latach mieszkania w Mumbaju marzyliśmy o jakimś spokojniejszym miejscu, niezatłoczonym i niezarzuconym śmieciami.
Potem były miesiące przygotować, zbierania informacji, potrzebnych dokumentów, robienie odpowiednich kursów, szkolenie angielskiego, wysyłanie setek CV...
I wreszcie wyjazd do Tajlandii na rozmowy.  Ku naszemu zaskoczeniu poszło szybko i sprawnie...
Jesteśmy więc w Tajlandii,  w północno wschodniej części przy granicy z Laosem i mamy zamiar pomieszkać tu dłużej. 
Cała naprzód ku nowej przygodzie!

8 komentarzy:

  1. Gratulacje! Trzymam kciuki i życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa jak to sie wszystko potoczy! Czekam na newsy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również.:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) powodzenia!!!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki wszystkim za wsparcie;-) NEWSY jak najbardziej beda, w koncu ten swiat taki inny i ciekawy, ze grzech nie pisac o tym hahaha

    OdpowiedzUsuń
  6. wow świetnie! powodzenia!!!
    nie udało nam się spotkać w Indiach, więc może nasze drogi zetną się w Tajlandii?! Mańki pozdrawiają serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tylko wasze ścieżki podróżne was zawiodą w nasze strony, zapraszamy;-) Do zobaczenia gdzies , kiedys....

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak fajnie tu czasem zajrzeć i zobaczyć, że u Was wszystko w porządku, a nawet lepiej!:)
    Gratuluję nowej pracy i trzymam kciuki!!!
    Mam nadzieję, że jeszcze gdzieś uda Nam się spotkać...:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń