środa, 2 października 2019

SINGAPUR W JEDEN DZIEŃ z noclegiem w MALEZJI.


Singapur - miasto państwo, jedno z najmniejszych, a jednocześnie najbogatszych krajów na świecie. Znane z drapaczy chmur i nieskazitelnej czystości. Osławione z historii jak to za żucie gumy czy rzucanie papierków na ulicy możesz dostać mantat. Ponieważ nie przyciąga turystów pieknem natury więc tworzone są tam sztuczne cuda typu ogrody przyszłości, laserowe kwiaty oraz gigantyczne parki rozrywki, oceanarium czy ZOO.  
W czasie naszych wędrówek po Azji trafiliśmy do miejscowości Johor Bahru, położonej daleko na południu Malezji, na styku z Singapurem. To tutaj znajduje się granica lądowa między Malezją a Singapurem, przez którą codziennie wędruje tysiące lokalsów, którzy mieszkają w Malezji, ale pracują w Mieście Lwa.

Postanowiliśmy pójść iść śladem i też zrobić sobie jednodniową wycieczkę, wszystko posżło gładko i sprawnie. Wyruszyliśmy wcześnie rano, wrócili około 22 i nasycili oczy atrakcjami Singapuru. 
Co wybraliśmy na nasz krótki wypad:



# Marina Bay z hotelem w kształcie łodzi (Marina Bay Sands), gdzie Rajski swego czasu spędził 5 dni na planie zdjęć do serialu ‘DiaAur bati hum’ – to była super przygoda z czasów naszego aktorzenia w Bollywood.

To bezapelacyjnie wizytówka Singapuru - kto nie widział, ten w Singapurze nie był.
Rajski na dachu Marina Bay Sands Hotel, jako aktor w filmie Bollywood.

# Dzielnica Chinatown gdzie zjedliśmy lunch i zwiedzili świątynie chińską.




# Na koniec dnia zostawiliśmy sobie najlepsze miejsce w Singapurze – Gardens by the Bay, czyli ogród przyszłości. Koniecznie trzeba zobaczyć go po zachodzie słońca, pięknie oświetlony oraz zaliczyć obowiązkową atrakcja – pokaz świetlny z muzyką (codziennie, za darmo o 19:45). 



Wstęp do ogrodu jest bezpłatny, ale dodatkowo można skorzystać z płatnych atrakcji:

- Spacer po wiszącym moście pomiędzy drzewami.

- Flower Dome i Cloud Forest, czyli dwie ogromne szklarnie z bogatą roślinnością. Byliśmy i polecamy. W pierwszej zobaczycie wielkie baobaby, kaktusy i inne cuda. W drugim znajduje się duży wodospad oraz ekosystem roślinny jest w klimacie lasu deszczowego.


Chcąc niechcąc zaliczyliśmy tez doskonały transport po Singapurze.

To był taki spontaniczny, szalony wypad do Singapuru, a takie wycieczki udają się najbardziej;)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz