Tym razem
spojrzenie geograficzno turystycznie czyli gdzie byliśmy i co widzieliśmy.
Cały
filipiński archipelag można ogólnie podzielić na 4 części, trzy z nich, te
największe Filipińczycy nazywają czasami "Trójcą".
Od
północy to jest:
1. WYSPA
LUZON ze stolicą - Manila, która jest zwykle punktem startowym i końcowym dla
turystów. Chcąc nie chcąc trzeba ją więc zaliczyć, chociaż lepiej uciekać jak
najszybciej.
Na
północnym Luzonie znajdują się dwa często odwiedzane miejsca:
- Banaue
i Batad z tarasami ryżowymi
- Sagada
z wiszącymi trumnami
obydwa
polecamy, są warte zobaczenia!!
Pod
względem plażowania Luzon jest mniej atrakcyjny, np. na południu w okolicach Sorsogon plaże
mają szaro bury piasek, taka ni to ziemia ni żwirek, na dodatek brudne.
2. VISAYAS - środkowa część, archipelag wielu wysp, najczęściej odwiedzana przez turystów, to tutaj znajdują się najpiękniejsze plaże, miejsca do nurkowania i najlepszy klimat.
Przykładowe,
najbardziej znane wyspy i nasza ich ocena:
- Borakay
- najbardziej komercyjne miejsce na Filipinach, tysiące turystów, największe i
najdroższe resorty, płatne plaże, podobno najpiękniejsza plaża na świecie, jak
głoszą reklamy, nie byliśmy więc nie możemy ani potwierdzić ani zaprzeczyć, z
zasady unikamy miejsc zadeptanych przez turystów.
-
Malapascue - malutka wysepka, nazywana drugim Borakay, znana z dobrych miejsc
do nurkowania.
-
Bantayan - nasz numer 1, cudowne plaże, cisza, spokój, taniej niż na innych
bardziej turystycznych wyspach i niewielu turystów czyli to co lubimy
najbardziej.
-
Bohol z Czekoladowymi Wzgórzami i
tarsierem, miejsca do plażowania tylko na połączonej mostem wyspie Panglao.
3.
MINDANAO - duża wyspa na południu. Najrzadziej odwiedzana przez turystów ze
względu na klimat, częste tajfuny oraz porwania w pd-zach części (byliśmy tam i
nas nie porwali).
4.
Czwarta część położona w oddaleniu, to PALAWAN + BUSUANGA. Piękne miejsca,
warte odwiedzania, polecamy!
- Busuanga + Coron Island, piękne widoki i
uroki snorkowania, ale nie ma piaszczystej plaży w pobliżu.
- Sabang + Podziemna Rzeka - kolejne fajne
miejsce, czysta i szeroka plaża, wycieczki po dżungli, a rzeka już jako extras.
- El Nido i okolica - trochę za bardzo
turystyczne jak dla nas, ale w okolicy można znaleźć zaciszne plaże i niezwykłe
skaliste wybrzeża.
Pozdrowienia
dla
- Ani i
Krzycha z Manili
- Piotra
i Pauli - wędrowniczków podróżniczków
- Michała
z Bantayan
- Zbyszka
z Australii a obecnie chyba z Bantayan:)
-
Andrzeja, Szymona, Jana - przyjaciół misjonarzy z Cagayan de Oro
- silnej
grupy M+M (Marianny i Marcina), M+B (Martyny i Bartka) - powodzenia na trasie
"duety do mety"
- Ani i
Grzegorza którzy odkrywają teraz Indonezję.
1.
Jeżeli:
- NIE
lubisz się wylegiwać na plaży
- NIE
pociąga cię nurkowanie z butlą ani maską
- NIE
masz ochoty na gorący romans z Filipinką
- jesteś
niepijący
- jesteś
wegetarianinem
NIE masz
po co jechać na Filipiny. Jeżeli jednak masz ochotę na jedną z wyżej
wymienionych działalności, możesz być w raju :-)
W tym
celu najlepiej udać się na Visayas lub Palawan
2. Jeżeli
masz mało czasu warto zdecydować się na jedno z tych miejsc i poodpoczywać niż
skakać z jednej wyspy na drugą. Plaże tak właściwie wszędzie są podobne.
3.
Wygospodaruj trochę czasu, żeby zajrzeć na północny Luzon, a szczególnie w
okolice Sagady.
My też oddzdrawiamy tym razem z Los Angeles - szczęście nas opuściło i odwołali nam lot do Meksyku i lecimy jutro...więc czas na american dream:) Również dziękujemy za wspólne chwile, no i za noc z Emperadorem;)
OdpowiedzUsuńMartyna&Bartek
dziekuje za pozdrowienia i zycze udanego ladowania w Indiach. Andrzej z Cagayan
OdpowiedzUsuńCześć
UsuńMoże to trochę nie na temat podroży, bo my (ja i żona) myślimy o przeprowadzce na stałe na Filipiny. Byliśmy 2 tygodnie temu na Cebu i na Bohol. Nie bardzo wiem jak zabrać się do szukania sobie miejsca do mieszkania. Ja nurkuję i to chciałbym przeważnie robić, ale chyba chcę uniknąć mieszkania w totalnym kurorcie. Czy znasz jakieś miejsca które mógłbyś polecić (pytanie chyba zbyt ogólne), a przynajmniej jak zabrać się do szukania....
ya-ro!
UsuńBardzo chętnie podzielimy się naszą wiedzą, odezwij się do nas na maila: rajscy2012@gmail.com
Dziękujemy i również pozdrawiamy!!!
OdpowiedzUsuńI pewnie do zobaczenia w Indiach prędzej czy później;)
Odpozdrawiamy (choć nie brzmi sympatycznie to jest to z naszej strony czynność wielce sympatyczna!) z Gwatemali i życzymy Wam sukcesów i uśmiechów przy dalszych wyborach!
OdpowiedzUsuńDuet szybszy M+M
Świetne podsumowanie. Na szczęscie mam po co jechać na Filipiny, szczególnie punkt 3 mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji punktu 3 i wszystkich pozostałych;-)
UsuńMy będziemy w styczniu 2015 na Filipinach...relacja z ... już po powrocie :_) trwają przygotowania
OdpowiedzUsuńCzekamy na realcje ;-) i życzymy wspaniałej podróży :-)
Usuń