Maya Bay - to bajecznie piękna zatoka z plażą na wyspie Koh Phi Phi Lee, gdzie piaseczek jest jak biały puch, a woda turkusowa. Wokół skały, egzotyczna roślinność, po prostu raj. Na tej właśnie plaży rozgrywa się akcja filmu "The beach", polski tytuł "Niebiańska plaża" z Leonardo DiCaprio.
Zatoka, plaża, wyspa rzeczywiście są cudowne i ze względu na popularność filmową często odwiedzane przez turystów. Wiedzielismy, że będzie tłocznie, ale że aż tak?!
Zatoka, plaża, wyspa rzeczywiście są cudowne i ze względu na popularność filmową często odwiedzane przez turystów. Wiedzielismy, że będzie tłocznie, ale że aż tak?!
Miało być tak:
A było tak:
Tłumy wokół nie przeszkadzały Chińczykom w ich 'zajęciach artystycznych':
Mimo szaleństwa panujacego wokół, udało się Rajskiemu zrobić parę ładnych fotek.
Nie mogło też zabraknąć zdjęcia pt. "my tu byliśmy"
:):):) niezłe zatłoczenie ;)
OdpowiedzUsuńnawet jak tłoczno, to i tak pięknie <3
OdpowiedzUsuńNieeee, Chińczycy i ich pozy, najgorzej! Czy chociaż się kąpali, czy tylko pałętali wte i wewte?
OdpowiedzUsuńNighy nie byłyśmy na tajskich wyspach, ale znajomi ostatnio opowiadali, że właśnie tłok nieziemski i dużo śmieci.
I tak zazdrościmy, bo obecnie walczymy z polskim mrozem :).
To zapraszamy do Tajlandii północno wschodniej jest ciepło, nie ma Chińczyków, nie ma tłumów ani śmieci ;-)
UsuńTłoczno jak nad naszym Bałtykiem ;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś widziałam podobny wpis, piekne miejsca przyciągaja wiele ludzi. Więc nie ma co sie dziwic, że sa tam takie tłumy.
OdpowiedzUsuń