Nowicjat w Dumalinao. |
Dlaczego rekolekcje? Ponieważ gościliśmy u polskich misjonarzy, Sercanów (Priests of the Sacred Heart), gdzie mieliśmy wspaniały czas wyciszenia, rozmów, modlitwy a przede wszystkim spotkań z ciepłymi i życzliwymi ludźmi.
Dlaczego to miejsce uważane jest za podwójnie niebezpieczne?
Po pierwsze z powodu porwań turystów lub misjonarzy, które tutaj zdarzają się co jakiś czas (ostatnie kilka tygodni temu), głównie w południowo - zachodniej części Mindanao i na Archipelagu Sulu.
Wyjaśnienie skąd takie zagrożenia już w następnym poście. Uwaga, wkradnie się tam też trochę historii Filipin!
Andrzej prezentuje owoc maranga. |
Szymon odprawia mszę w górskiej kapliczce. |
I tak wbrew potencjalnym zagrożeniom wokół, my znaleźliśmy tutaj spokój wewnętrzny.
Ludzie zagonieni swoją codziennością, wyjeżdżają do Indii aby tam w ashramach, medytacjach czy uprawianiu yogi odnaleźć wewnętrzne wyciszenie, a my wyjechaliśmy z Indii i osiągnęliśmy to u polskich misjonarzy na Filipinach:) Okazało się, że chrześcijaństwo jest bliższe naszej duchowości niż buddyjskie klasztory czy hinduistyczne ashramy.
Jak do tego doszło? Najpierw buszując po internecie w poszukiwaniu inf. o Filipinach trafiłam na blog Andrzeja, w którym znalazłam sporo ciekawostek o tym kraju. Potem czytając dokładniej dowiedziałam się, że jest księdzem misjonarzem, nawiązaliśmy korespondencję mailowa, zostaliśmy zaproszeni .....i tak oto trafiliśmy do Cagayan de Oro.
Dziewczyny z ośrodka Kasang. |
W czasie pobytu w Cagayan duże wrażenie zrobiło na nas uczestniczenie w mszach w górskich kapliczkach, gdzie ksiądz pojawia się raz na miesiąc albo rzadziej. Lokalnej ludności zbiera się niewiele (te wsie często złożone są z kilku lub klilkunastu rodzin), ale jak zaśpiewają, to dźwięk chyba w wysokie góry dolatuje.
Uczestniczyliśmy w uroczystości w ośrodku Kasang Daughters Foundation, gdzie znalazły schronienie dziewczyny wykorzystywane seksualnie w swoich rodzinach, najmłodsza miała 11 lat. Ośrodek stał się ich nowym domem, a do rodzin wrócić nie mogą.
Wodospad MariaCristina. |
Dowiedzieliśmy się, że na Filipinach jest kilka etapów w drodze do osiągnięcia święceń kapłańskich, a cały okres trwa znacznie dłużej niż w Polsce. Pierwszy jest pre-college, potem Aspirancy, kolejnym to Postulancy. Postulat trwa rok i ma miejsce właśnie w Cagayan gdzie gościliśmy. W poprzednim roku pre-college rozpoczęło 15 chłopców a do postulatu doszło tylko 5, to świadczy o tym jak ważny jest to okres w podjęciu decyzji, niektórzy rezygnują szukając innej swojej drogi.
Zadziwiło nas też, że stosunkowo dużo wśród postulantów i nowicjuszy to Wietnamczycy i mieszkańcy Indii. Postulat to głównie praca psychologiczna (formacja ludzka), którą prowadzi z nimi Andrzej. Taki rok poznawania siebie i swojej drogi życiowej powinien chyba przechodzić każdy człowiek.
Andrzej, żegnając się z nami, podszedł nas trochę psychologicznie, mówiąc: "Napiszcie, jak już dotrzecie do tego waszego final destination".
Ha! Gdzie jest cel i kres naszej podróży... Na razie sami nie wiemy, ale jak już znajdziemy to na pewno o tym napiszemy:)
Salamat Po Father!
Kapliczka w górach. |
O widzę ,że i Szymon też się znalazł na waszym zdjęciu mieliśmy przyjemność poznać się z nim i jeszcze trzema polskimi księżmi na wyspie Camiguin na początku marca.
OdpowiedzUsuńPrzyjechali na przymusowe wakacje z polecenia przełożonych po tym jak pojawiły się pogłoski o planowaych porwaniach księży przez islamską partyzantę
Czytam waszą relację bo choć wiele razy tam byłem to zawsze coś ciekawego się dowiaduję np promy lecę w lutym i tej informacji właśnie mi brakowało .Dzięki Piotr F
No proszę jaki świat mały, góra z górą się nie zejdzie ale Polak z Polakiem owszem... Z tego samego powodu Szymon przebywał w Cagayan de Oro gdzie się poznaliśmy, potem jak się dowiedzieliśmy już po wyjeździe, wrócił w swoje góry, za którymi tęsknił. Jak go znowu kiedyś spotkasz pozdrów od nas;-)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że nasz blog do czegoś się przydaje, pozdrawiamy i udanego wyjazdu na Filipiny!
Dziękuję i również pozdrawiam - Was i Piotra z jego Rodzinką.
UsuńSzymon SCJ