niedziela, 8 czerwca 2014

Festiwal Rakiet - Święto Visakha Bucha w Isaanie czyli jak przywołać deszcz..

Większość festiwali w Tajlandii związana jest z religią buddyjską, uprawą ryżu lub rodziną królewską.
Niektóre odbywają się w stałych terminach, inne uzależnione są od buddyjskiego kalendarza księżycowego.
Niedawno obchodziliśmy jedno z najważniejszych świąt buddyjskich Visakha Puja (lub Visakha Bucha), upamiętniające narodziny, oświecenie i śmierć Buddy.
Obchodzone jest w szóstym miesiącu księżycowym podczas pełni księżyca co wypada na przełomie maja i czerwca.
W Isaanie, gdzie mieszkamy (północno wschodnia Tajlandia) to święto oprócz obchodów religijnych ma dodatkowy wymiar, dla nas szczególnie ciekawy mianowicie Festiwal Rakiet czyli Bun Bang Fai.

Już  rok  temu  uczestniczyliśmy  w konkursie miedzy okolicznymi wioskami pt. ‘Która rakieta poleci dalej’. Wówczas oglądaliśmy rakiety raczej małe i pokaz nie zrobił na nas większego wrażenia.
W tym roku całkiem spontanicznie wybraliśmy się do Yasothon gdzie odbywa się co roku jeden z większych Festiwali Rakiet.  Tym razem oglądaliśmy rakiety pokaźnych rozmiarów do 3 metrów długości, było więc na co popatrzeć.
Festiwal ma charakter konkursu, lokalne społeczności same budują gigantyczne  rakiety, umieszczają potem na specjalnych wyrzutniach i truuuu ……która poleci dalej i wyżej ta wygrywa. Do tej pory zagadką dla nas pozostaje metoda oceniania wysokości na jaką poleciały.
Wszystko odbywa się po to aby zapewnić obfite deszcze. Przełom maja i czerwca to okres kiedy zaczyna się pora deszczowa, więc aby wybłagać dużo deszczu strzela się w niebo rakiety. U kogo wybłagać ten deszcz? – u Phaya Thaen czyli boga deszczu według wierzeń ludzi w Isaanie.  To ciekawy przykład łączenia obecnej wiary buddyjskiej ze starymi wierzeniami w bóstwa, bardzo częsty w Tajlandii. Tutaj nikomu nie przeszkadza wyznawanie  jednocześnie Buddyzmu i składanie ofiar innym bogom, tak na wszelki wypadek.
Festiwal Rakiet trwa 3 dni, to nie tylko konkurs strzelania rakiet, ale też modlitwy w świątyniach, parady na ulicy, występy regionalnych zespołów oraz po prostu zabawa, stragany i tańce…. oraz dziwna tradycja ‘tarzania się w błocie’.
Takie zabawy w błocie wzięły się stąd, że tradycyjnie, właściciele rakiety, która nie została uruchomiona pomyślnie lub jej wystrzał był nieudany byli wyrzucani  do błotnistego stawu.
Co kraj to obyczaj ;-)
Tutaj nasz filmik z festiwalu rakiet w Yasothonie.




Na koniec jeszcze zdjęcie z policjantami, którzy byli bardzo chętni pomóc 'farangom' i odwieźli nas służbowym samochodem na dworzec ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz