środa, 30 września 2015

Czy warto zwiedzać Pałac Królewski w Bangkoku?

Widok ze świątyni Wat Arun 
Wiele osób, które były w Bangkoku lub się tam wybierają, może się wręcz oburzyć na takie pytanie. Przecież to najważniejsza atrakcja turystyczna Bangkoku! Wszystkie biura podróży zaczynają zwiedzanie od Grand Palace! No właśnie i chyba dlatego zwiedzanie tego obiektu jest tak męczące, te tłumy przepychających się turystów, ani skrawka pustego miejsca, zapomnij że zrobisz zdjęcie i nikt ci w tym czasie nie wejdzie w kadr. A już żeby zobaczyć największą atrakcję czyli Szmaragdowego Buddę, przygotuj się na stanie ‘w kolejce’ typu „Pani się przesunie, zrobi zdjęcie i idzie dalej, nie widzi Pani, że z tyłu pchają się następni”.
Oczywiście kompleks nazywany Królewskim Pałacem, schowany za białym murem jest piękny i warty zobaczenia ale ... ma swoje minusy ;-)  

środa, 16 września 2015

"77 SŁONI"

To seria filmów o Indiach stworzona, wyreżyserowana i przedstawiona przez Piotra (bardziej znanego w gronie naszych mumbajskich znajomych jako Felek) oraz jego znajomego Roberta.
Zapowiedź filmu TUTAJ 
Na pewno nasi mumbajscy znajomi pamiętają Felka, który nas odwiedził swego czasu, jeżeli nie osobiście to przynajmniej z opowieści o jego sensacyjno-narkotykowej przygodzie z mumbajskimi policjantami.
Tak, tak to ten sam Felek ... wrócił do Indii i film nakręcił. Co on nie wyprawiał, kąpiel w Gangesie i spotkanie z ulicznym golibrodą to dopiero początek przygód. Musicie to zobaczyć!
Eeech Indie, co za kraj, nadal 'leczymy traumę' po zbyt długim mieszkaniu w Mumbaju a już zaczynamy kombinować kiedy tam znowu jechać...


poniedziałek, 14 września 2015

Bangkok z dziećmi

Dzieci nie lubią zwiedzać, a już szczególnie gdy żar się leje z nieba. Dlatego wszyscy którzy przyjeżdżają do Tajlandii z dziećmi oczywiście jadą nad morze, ale po drodze ‘zahaczają’  o Bangkok i z reguły chcą coś zobaczyć skoro już tam są ;-) Oczywiście są i tacy którzy jadą prosto nad morze, ale szczerze mówiąc dziwię się wtedy czemu nie wybrali Egiptu, Turcji czy czegoś innego co jest bliżej i taniej. Gdybym ja przyjechała do Tajlandii z kilkuletnią pociechą(ami) i chciała pogodzić odpoczynek na plaży z odrobiną zwiedzania w Bangkoku to co bym wybrała?

piątek, 4 września 2015

Jak nauczyciele trwonią szkolne pieniądze.

„Nauczyciele szkoły państwowej, za szkole pieniądze, organizują sobie wyjazd do ekskluzywnego hotelu gdzie nocleg kosztuje 600 zł! Jadą VIPowskimi vanami i bawią się na zakrapianej imprezie. Wycieczka odbywa się pod przykrywką zwiedzania Parku Narodowego, w rzeczywistości nauczyciele wybrali się na zakupy, głównym ich celem oprócz zabawy w hotelu było odwiedzanie centrów handlowych.” Tak mogłoby wyglądać  doniesienie dziennikarskie w jakiejś polskiej gazecie lub telekspresie.  Ależ byłby skandal! Wspaniała pożywka dla polskich dziennikarzy.
Tymczasem w Tajlandii to norma, która nie wzbudza żadnego zainteresowania.