wtorek, 17 stycznia 2012

Mumbai (dawniej Bombaj) i my

Kto by pomyślał, że zostaniemy mieszkańcami Mumbaju. Przez dwa lata mieszkaliśmy i pracowaliśmy w tym szalonym mieście, a nawet przez jakiś czas byliśmy przewodnikami dla polskich grup.
Pierwsze nasze wrażenia z pobytu tutaj były straszne. Pewno dlatego, że był to dla nas trudny okres. Ktoś kto nas zaprosił  w ostatniej chwili się wycofał no i  zostaliśmy na dworcu, w środku nocy nie wiedząc co ze sobą zrobić... ceny hoteli były bardzo wysokie.... rikszarze zamęczali kosmicznymi propozycjami ..... w każdym razie czuliśmy się tutaj okropnie. Jakże wszystko się zmieniło od tamtego czasu.
Mamy teraz mieszkanie, prace, przyjaciół i znajomych, poruszamy się lokalnym transportem jak bywalcy i znamy już prawie wszystkie dzielnice Mumbaju. Ale Mumbaj, to na pewno nie jest nasze "final destination".
Kiedy patrzymy w jaki sposób mieszkańcy Mumbaju wsiadają do autobusu lub pociągu zawsze myślimy - "ta klatka jest za ciasna". Ale trudno się dziwić! Prawie 20 mln mieszkańców w jednym mieście, niewyobrażalne dla nas zagęszczenie ludzi.
Polaków jest około 40 mln, spróbujmy wyobrazić sobie, że połowę mieszkańców naszego kraju umieszczamy w Warszawie.
Poniżej zamieszczamy naszą propozycję zwiedzania Mumbaju w 2 dni - tyle przeciętny turysta przeznacza sobie na zobaczenie tego miasta.

NASZ PRZEWODNIK PO MUMBAIU


Dzień 1.
1. Zwiedzanie proponujemy zacząć od najbardziej turystycznej, jednocześnie najładniejszej części Mumbaju - Colaba i okolice. To tutaj znajdują się piękne budynki kolonialnych Indii, pozostałości po Brytyjczykach.
2. Serce  Mumbaju - Brama Indii i najdroższy hotel w tym mieście Taj Mahal.
3.Wyspa Elefanta -  wycieczka na 3-4h, przepłynięcie statkiem tam i z powrotem 2h, dotarcie do jaskiń i zwiedzanie ok. 2h. Statki na wyspę odpływają bezpośrednio spod Bramy Indii. To bardzo popularny, wręcz żelazny punkt programu, my jednak proponujemy zamianę Elefanty na Canheri Caves, które to przewidziane są podczas drugiego dnia pobytu w Mumbaju

Chaupati Beach
4. Spacer od Bramy Indii do dworca Churchgate. Po drodze oglądamy piękną kolonialną zabudowę: budynek sądu najwyższego, uniwersytetu, ratusz, muzeum.
5. Chaupati Beach - uważane za najładniejszą plażę Mumbaju, miejsce niedzielnych pikników. Uwaga!!!! Ten punkt programu należy odpuścić podczas i zaraz po zakończeniu monsunu - Chaupati Beach wygląda wtedy jak na obrazku powyżesz - wysypisko śmieci wyrzucanych przez morze.
6. Przejazd taksówką na Crowford Market, po drodze można zobaczyć piękne budynki Poczty Głównej i Viktoria Terminus (CST).

Ulica w dzielnicy Mas Jid
7. Spacer w zupełnie odmiennej, dla wielu szokującej, dzielnicy muzułmańskiej MasJid - mieszkaliśmy tam 2 miesiące więc możemy służyć jako przewodnicy.
8. Indyjskie tradycyjne danie - tali za 35Rs.(około 2,50zł) w naszym ulubionym barze w dzielnicy Mas Jid.

Dzień 2
Zamiast wyjazdu na zatłoczoną Wyspę Elefanta proponujemy wycieczkę do dużo większych i ciekawszych jaskiń Canheri w Parku Narodowym w dzielnicy Borivali.Wycieczka na jeden dzień z dala od zwariowanego, zatłoczonego Mumbaju, gdzie można obejrzeć ponad 100 jaskiń, w których przez 1000 lat mieszkali, modlili się, uczyli i umierali mnisi buddyjscy. Dotrzeć tam można pociagiem podmiejskim, ok. 45 min z Churchgate do Borivali. Na stacji Borivali można wziąć tuk tuka lub dotrzeć na nogach, 10 -15 min i jesteśmy na miejscu.

O innych atrakcjach w Mumbaju i okolicy piszemy tutaj:
- Dhobi Ghat czyli wielka pralnia Mumbaju 
- Wieża Milczenia i problemy z sępami w społeczności Parsów.
- Wyścigi konne w Mumbaju
- o muzułmańskiej dzielnicy Mas Jid
- wycieczka do MURUD z pięknym fortem


Brama Indii i hotel Taj Mahal

W jaskiniach Kanheri
 




4 komentarze:

  1. Hi,

    This is Sunit and I have a Polish wife :). I am from Borivali and currently staying in Glasgow, United Kingdom. Well I can understand your hate for my city. But let me tell you its not all that bad at all. I have stayed there for 26 years of my life and to be serious I regret my decision to come to Europe. Given a chance I would like to go back to Mumbai. There are really beautiful places over there and people are generally very kind and nice. My family still stays in Mumbai, but in a better place in the city. Visit the correct places and you would find the city to be very nice. Dont mind, but I am a true Mumbaikar. No grudges mate :)
    You can write to me @ sunit.parab@gmail.com.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi :) Będziemy z moją Lubą w Bombaju 12.02.13 roku. Jeśli macie ochotę się spotkać z kimś z Polski, porozmawiać itp. to odezwijcie się do mnie na maila: lukasz.sledziecki(at)gmail.com.
    Już jutro wylatujemy do Indii, ale będę na bieżąco sprawdzał. Trafiłem na Waszego bloga przypadkiem, podziwiam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, Za Trzy tygodnie bede w Mumbaju. Czy mozecie podac nazwe waszej ulubionej knajpy w dzielnicy Mas Jid?
    Pozdrawiam, Darek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie znamy tej nazwy, nawet nie wiem czy miała jakąś nazwę ;-) Wiem tylko, że znajduje się na rogu, na przeciwko hotelu Sabina. Jak nie znajdziesz, to spróbuj innej knajpki, tam jest ich pełno.
      Pozdrawiamy z Tajlandii

      Usuń