sobota, 5 maja 2018

Polityka jednego dziecka w Chinach


Pod koniec 2015 r. na plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin podjęto oficjalną decyzję o odejściu od polityki jednego dziecka. Od 2016 r. prawo weszło w życie i wszystkie pary mogą mieć dwójkę dzieci.
Zanim opowiem wam jak zmieniają się Chiny po tej decyzji, najpierw napisze o tym jak to było.

Przeludnione Chiny
Aby ograniczyć nadmierny przyrost naturalny, prawie 40 lat temu wprowadzono zakaz posiadania więcej niż jednego dziecka. Wszyscy nasi znajomi Chińczycy poznani w Tajlandii lub teraz w Chinach są jedynakami. Jeżeli zdarza się, że ktoś ma brata lub siostrę to są to albo bogate rodziny, które zapłaciły grzywnę za posiadanie drugiego dziecka albo wpływowy ojciec miał drugą żonę, czyli są to rodzeństwa z jednego ojca.


Chiński rząd zebrał przez ten czas dwa biliony juanów z grzywien wpłacanych przez rodziców, którzy mieli więcej dzieci, niż pozwalało na to prawo. To w przybliżeniu 315 miliardów dolarów. Najwyższa pojedyncza kara wynosiła 7,5 miliona yuanów, czyli 1,2 miliona dolarów. Została nałożona na filmowca Zhang Yimou i jego żonę, którzy zdecydowali się na trzecie dziecko.


Jakie są konsekwencje polityki jednego dziecka.
Rzeczywiście opanowano nadmierny przyrost naturalny i to chyba jedyny pozytywny apekt tej decyzji. Poza tym:
- Pojawiła się olbrzymia dysproporcja płci. W tradycjach azjatyckich nadal ważniejszy jest potomek męski, więc powszechny był proceder usuwania ciąży jeżeli miała urodzić się dziewczynka lub nawet zabijania niemowląt. Jeżeli można było mieć tylko jedno dziecko to wszyscy chcieli chłopca.
- Skoro model rodziny od prawie 40 lat wyglądał w ten sposób 4 dziadków – 2 rodziców – 1 dziecko to z czasem pojawił się problem braku rąk do pracy i spodziewany kryzys systemu emerytalnego.


- W 2012 roku po raz pierwszy od dziesięcioleci spadła liczba ludności w wieku produkcyjnym, wywołując obawy, że Chiny będą pierwszym na świecie krajem, który zestarzeje się, zanim się wzbogaci.
- Przyzwyczajenie do 1 dziecka, powszechna i łatwo dostępna aborcja, nie mówiąc o społecznej akceptacji usuwania ciąży z dziewczynką.
- Problem opieki nad starszymi rodzicami i dziadkami. To akurat słyszymy od naszych młodych znajomych, którzy twierdzą, że nie mogą wyjechać czy zwiedzać świata bo mają rodziców i dziadków ‘na głowie’.
Eksperci oceniają, że dycyzja o zakończeniu ‘Polityki jednego dziecka’ została podjęta za późno i prawdopodobnie nie wyeliminuje problemów, które przyniosła kontrola urodzin.
Chińscy i zagraniczni socjologowie od lat naciskali na Pekin, by złagodził lub całkowicie zlikwidował przepisy ograniczające liczbę potomstwa.

Stopniowe łagodzenie kontroli urodzin.
Pewne ustępstwa wprowadzane były stopniowo, ale i tak za wolno jak się potem okazało.
- Od lat 80. rodziny wiejskie, którym urodziła się dziewczynka, mogły mieć jeszcze jedno dziecko.
- Później posiadanie drugiego dziecka umożliwiono również rodzinom miejskim w przypadkach, gdy oboje rodzice byli jedynakami.
- Od 2013 roku dwoje dzieci wolno posiadać wszystkim rodzinom, w których chociaż jedno z małżonków jest jedynakiem.

Zajęcia dla dzieci na naszym osiedlu.

Jakie zmiany obserwujemy teraz.
Nasza szefowa, która założyła angielską szkołę popołudniową dla dzieci w wieku przedszkolnym twierdzi, że to najlepszy czas na robienie biznesu związanego z małymi dziećmi. Marzy jej się teraz otworzenie przedszkola międzynarodowego z angielskojęzycznymi nauczycielami i twierdzi, że rynek jest doskonały na takie przedsięwzięcia. Trafiliśmy więc przez przypadek na idealny czas jako nauczyciele, którzy lubią uczyć dzieci. Już słysze te pytania: ‘Lubicie uczyć małe dzieci???’
Ja zawsze lubiłam pracę z maluchami, ale że Rajski się w tym będzie realizował to nawet my mieliśmy wątpliwości, a tu proszę, dzieci go kochają, kto by pomyślał 😉


Wracając do tematu rzeczywiście na ulicach widać, że małe dzieci królują, a osób w ciąży jest mnóstwo. W czasie lekcji o rodzinie w klasie 5 latków poprosiłam aby rodzice przesłali zdjęcia, mogłam więc zrobić małe badania - na 10 dzieci tylko troje jest jedynakami, a młodsze rodzeństwo - baby ma 5 osób. Aż dwie rodziny ma trójkę dzieci.
Więc w Chinach trwa boom na dzieci 😉









3 komentarze:

  1. Czy w Chinach mówi się w ogóle o całkowitym zniesieniu limitu czy na razie nic na to nie wskazuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykli ludzie w Chinach nie mówią na temat polityki wogóle, trudno coś od nich wyciągnąć. Przypuszczam, że całkowitego zniesienia zakazuje raczej nie będzie, a już na pewno nie szybko.

      Usuń
  2. Z jednej strony polityka 1 dziecka była ok, jednak z drugiej jednak strony pojawiły się dysproporcje płci, czy brak rąk do pracy.

    OdpowiedzUsuń