Legenda

Ranking indyjskich destynacji

1. Waranasi - święte miejsce dla Hindusów z niesamowitą atmosferą, gdzie można zobaczyć wszystkie zadziwiające dla nas obrządki.
2. Rajastan - Jajpur, Jodhpur, Udajpur, Jaisalmer - wspaniałe pałace, gigantyczne forty, przygody na pustyni.
3. Agra -obowiązkowy punkt każdego turysty, Taj Mahal symbol Indii, według nas nie zawiedzie oraz wspaniały Red Ford.
4. Goa - Palolem - według nas najpiękniejsza plaża w Indiach, raj dla turystów plecakowych.
5. Hampi - niezwykłe miejsce gdzie wśród skał i głazów wkomponowane są ruiny starożytnych świątyń i królewskich pałaców.
6. Kerala - Kochin wybrzeże z chińskimi sieciami, piękno i spokój kanałów keralskich oraz zaskakująco ciekawa sztuka "Katakali".
7. Maduraj - najbardziej kolorowy, tętniący życiem kompleks świątyń hinduskich.
8. Góry Kardamonowe - Munnar : góry z plantacjami herbaty, które wyglądają jak pokryte aksamitem.
9. Sikkim -  wspaniałe widoki Himalajów, ale widoczne tylko w porze suchej, niezwykła atmosfera buddyjskich klasztorów, tybetańskich monastyrów, ciekawa mieszanka kultur Lepcha, Butia i Nepali.
10. Darjeleen - możemy powiedzieć to samo co o Sikkim.
11. Manali - podobnie
.
.
20. Mumbai - gdzieś  trzeba wylądować jak się przyjeżdża do Indii, więc z dwojga złego uważamy, ze Mumbaj jest całkiem ciekawy, chociaż nie należy do naszych ulubionych miejsc w Indiach.
21. Delhi - miejska dżungla, najlepiej ją omijać.
23. Gokarna w Karnatace - skusiliśmy, bo była zachwalana, ale nas nie zachwyciła, miejsce pielgrzymkowe, ale przy Waranasi nic ciekawego, ładne plaże, ale przy Palolem nic ciekawego.
24. Bangalur - zwykłe miasto, nie najbrzydsze, ale niczym nie zachwyca.
25. Kalkuta - zwykłe brzydkie miasto.

W miejsce kropek będziemy dopisywać kolejne zwiedzane przez nas miejsca takie jak: Amritsar ze Złotą Świątynią, Himachal Pradesh - Ladakh, Kajuraho itd.

15 komentarzy:

  1. Jeszcze jedno - nie m au Was informacji, które zachwalane jest w przewodnikach. Czy wiecie coś na temat Punjab?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie ma bo tam jeszcze nie byliśmy, ale mamy na naszej liście do zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak bedziecie w Amritsarze wezcie ksiazeczke opisujaca historie, mentalnosc Shikow. Lezy wraz z innymi materialami przed wejsciem wschodnim do swietego jeziora/swiatyni

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za radę, na pewno to zrobimy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. podróżowałam po Indiach 2 miesiące i powiem tak - w dużej mierze zgadzam się z przedstawionym rankingiem. Delhi jest ciekawe i można wiele zobaczyć - jednak nie planujcie zostać dłużej w tej " jungli" niż dwa dni. To jest wystarczający żeby zobaczyć wszystko co jest w stolicy ciekawe do oglądnięcia dla turysty.
    Ja w pierwszej kolejności zwiedziłam złoty trójkąt czyli - Delhi - Agra - Jajpur.
    Bardzo polecam Jajpur. Ciekawe miasto i fajny klimat. Ku mojemu zdziwieniu nawet w miarę czyste.
    Z Jajpuru przemieściłam się do Bombaju , który również nie zachwycił - bo ogólnie rzecz ujmując - człowiek na człowieku i żebrak na żebraku. Następnie sympatyczne miasto - Pune - polecam bo warto. Z Pune przemieściłam się na rajskie Goa - Palolem i to miejsce naprawdę zachwyca. Można się zrelaksować i odpocząć pod palmami. Warto w 100 % i z całą odpowiedzialnością mówię TAK Goa- Palolem. Dla ciekawych - koszt domku na plaży w odległości 30 metrów od brzegu morza w listopadzie 2012 kosztował mnie w przeliczeniu na złotówki 90 zł. Jest to koszt domku a nie koszt osoby w domku. Polecam w 100 % w szczególności domki przy świetnej restauracji Royal Beach.
    Po 2 tygodniach lenistwa na Goa przemieściłam się do Waranasi a następnie do Kashmiru. Oba te miejsce z czystym sumieniem polecam.
    PORADY :
    jeśli macie skonkretyzowany plan podróży w miejsca, które znajdują się niedaleko siebie to warto wynająć kierowcę z samochodem. Koszt żaden a wygoda niesamowita.Koszt całodniowy kierowcy z samochodem to zaledwie 70 zł.
    Jeśli wybieracie pociągi to zaczynajcie od II klasy w zwyż. Kolej w Indiach i to co się dzieje w pociągach to temat na osobną opowieść...karaluchy, toalety "indiana style", zasłonki zamiast drzwi i wszechobecni krzyczący Hindusi - całe Indie.
    Warto mieć ze sobą własne prześcieradło, którym można się okryć i poduszkę - lub chociaż własne poszwy, które po wykorzystaniu, np. w brudnych pociągach można po prostu wyrzucić.
    Nie myślcie sobie,że na długie dystanse w pociągach dostaniecie czystą poduszkę czy koc - nawet w klasie I lub II. Serio - weźcie sobie tą radę do serca. Własne prześcieradło i poduszka to podstawa. O łańcuchu do przymocowania bagażu nawet nie wspominam bo to już wie każdy turysta :-)
    Ogólnie Indie są wspaniałe. Potrafią tak samo przerazić , co zachwycić. Każdy kto był w Indiach po zakmnięciu oczu i skupieniu się nadal czuje w powietrzu zapach jedzenia, kadzidełek i ... moczu - ale pomimo tego na prawdę warto poznać ten kraj !
    A kobiety - no cóż...po prostu uważajcie na Hindusów. Są słodcy, bardzo pomocni, ale również bardzo kochliwi i przede wszystkim interesowni To,że oświadczą się Wam po 1,5 godziny od poznania to norma ! haha
    Dla początkujących - proponuję poczytać troszkę na temat skupisk religii żeby czasem żadnej grupy religijnej na miejscu przez przypadek nie obrazić. Np. niedopuszczalne w dzielnicach muzułmańskich jest chodzenie w tzw. negliżu, tj. odkryte kolana czy ramiona :) Ja np. zostałam wyproszona z publicznego targu przez taki strój - serio.
    Nie proponuję również kupować jedzenia na targowiskach . Przez chwilę przyjemności można przeleżeć kilka dni w łóżku borykając się z zatruciem pokarmowym, w czasie którego hotelowa toaleta staje się "twoim jedynym przyjacielem nie odstępującym Cię ani na krok" ;-)
    To tyle na początek. Mam nadzieję,że komuś przydadzą się moje osobiste doświadczenia.
    Serdecznie pozdrawiam wszystkich podróżników i życzę samych przyjemności w zwiedzaniu cudownych Indyjskich klimatów ;-))))



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo cennych informacji!! Wielkie dzięki za taki wpis. Szczerze mówiąc jako komentarz na tej stronce będzie mało widoczny dla ogółu poszukującego inf, dlatego jeżeli się zgodzisz wrzucilibyśmy to jako post w części wywiady z podróznikami. Prosimy tylko o kontakt na rajscy2012@gamil.com i dosłanie troche fotek z twojej podróży! No i prosimy o ujawnienie się kto stoi za tajemniczym "anonimowy";-)Rajscy

      Usuń
  6. Bardzo sie ucieszyłam, że «anonimowa» pozytywnie oceniła Pune. Wybieram się tam do pracy i chciałabym się jak najwięcej dowiedzieć o tym mieṡcie. Czy mają Państwo, bądź ktoṡ z czytających bloga, jakieṡ informacje? Byłabym wdzięczna.

    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiemy co to za rodzaj pracy, jeżeli wolontariat i to jeszcze AIESECu to sporo inf podała nam Gosia, która była na takim wolontariacie w Pune:
    http://rajscy.blogspot.in/2012/10/uwaga-na-wolontariaty-aiesec-u-w_23.html#more
    Samo miasteczko jest mniejsze i ładniejsze niż Mumbaj, poza tym dużo tam studentów, bo znane jest z dużej ilości szkół.
    Co to za praca cię czeka i kiedy przyjeżdżasz?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem, kiedy przyjdzie mi wyjechać do Pune. Wiem jedynie, że na początek będzie to pobyt 3-miesięczny w 2013. Dokładne informacje dostanę w lutym. Pracuję dla korporacji. Moja praca będzie polegała na koordynowaniu procesὁw (czyli jak sprawić, żeby praca szła sprawniej - w tym momencie może powinnam się zacząć ṡmiać) w dziale, ktὁry na skutek czynnikὁw natury ekonomicznej został przeniesiony z krajὁw macierzystych do Pune. Sama nie wiem co mnie czeka.

    Obecnie staram się znaleźć jak najwięcej informacji odnoṡnie miasta, okolic, szczepień, co i jak i ogὁlnie wszystkiego co ma związek z Indiamii, kulturą pracy itd. Państwa blog to istna kopania wiedzy.

    OdpowiedzUsuń
  10. No cóż, trudno mi nie napisać "chcesz nauczyć Hindusów jak pracować sprawniej????, koordynować tutaj jakieś procesy????" To będzie bardzo ciekawe doświadczenie, ale oczywiście praca jest pracą .... Całkowicie zrozumiałe, że chcesz dowiedzieć się co cię czeka, pytaj więc śmiało. Możesz pisać na maila rajscy2012@gmail.com jeżeli masz jakieś pytania. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień Dobry
    Wybieram się do Mumbaju,czy może wiedzą Państwo jak najlepiej dostać się z tamtąd do Aurangabad i dalej do Ellory i ile czasu to zabiera
    Pozdrawiam Tadeusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej jechać pociągiem o ile nie bedzie problemów z kupieniem biletu, w razie czego mozna jeszcze autobusem. W Aurangabadzie jest mnóstwo jeepów, które zawożą do Ellury czy Ajanty. Powinno wystarczyć dwa dni, pod warunkiem, że nie będzie problemu z biletami na pociąg. Pozdrawiamy ;-)

      Usuń
  12. Gdzie kupowaliście bilety na pociąg? Główna strona kolei http://www.indianrail.gov.in ?
    Chciałabym kupić bilety jeszcze będąc w kraju ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze mówiąc osobiście nie kupowaliśmy nigdy przez int, bo byliśmy na miejscu, czyli zawsze w kasie ;-) Duzo inf o rezerwowaniu biletów (szczególnie w komentarzach) i ogólnie pociągach znajdziesz w tym poście http://rajscy.blogspot.com/2012/01/samoloty-pociagi-autobusy-czyli-jak.html

    OdpowiedzUsuń