Bywały czasy kiedy Rajski twierdził, że w kwestii kulinarnej najlepiej wychodzi mu gotowanie wody :-)
Ale tylko krowa nie zmienia poglądów ...
Nasza koczownicza emigracja zmieniła całkowicie nie tylko podejście do tego co jemy, ale również role w naszej kuchni.
Już w czasach mieszkania w Mumbaju to Rajski zaglądał Hindusom do garnków i dopytywał ile czego trzeba wsypać. Chociaż domową specjalistką od chapati i dhal bat do dziś zostałam ja ;)
A moje onion badziewie, czyli indyjskie placuszki cebulowe stały się swego czasu przebojem mumbajskich imprez.
Mieszkając w Tajlandii rzadko kiedy gotujemy potrawy tajskie, ich dostępność i cena powodują, że się nie opłaca samemu brudzić patelni i talerzy.
Gotować jednak lubimy i najczęściej realizujemy w ten sposób nasze polskie lub indyjskie tęsknoty jedzeniowe.
Wracając do dania tytułowego. Phad khing (chicken with ginger) to jedna z naszych ulubionych tajskich potraw, polecam smakoszom imbiru.
W czasach pandemii dla zabicia nadmiaru wolnego czasu Rajski postanowił zostać kucharzem, co bardzo pochwalam i mu kibicuje.
Jedną z JEGO potraw stał się właśnie phad khing, oto przepis, dość prosty i nie wymaga jakiś trudno dostępnych składników.
Ale tylko krowa nie zmienia poglądów ...
Nasza koczownicza emigracja zmieniła całkowicie nie tylko podejście do tego co jemy, ale również role w naszej kuchni.
Już w czasach mieszkania w Mumbaju to Rajski zaglądał Hindusom do garnków i dopytywał ile czego trzeba wsypać. Chociaż domową specjalistką od chapati i dhal bat do dziś zostałam ja ;)
A moje onion badziewie, czyli indyjskie placuszki cebulowe stały się swego czasu przebojem mumbajskich imprez.
Mieszkając w Tajlandii rzadko kiedy gotujemy potrawy tajskie, ich dostępność i cena powodują, że się nie opłaca samemu brudzić patelni i talerzy.
Gotować jednak lubimy i najczęściej realizujemy w ten sposób nasze polskie lub indyjskie tęsknoty jedzeniowe.
Wracając do dania tytułowego. Phad khing (chicken with ginger) to jedna z naszych ulubionych tajskich potraw, polecam smakoszom imbiru.
W czasach pandemii dla zabicia nadmiaru wolnego czasu Rajski postanowił zostać kucharzem, co bardzo pochwalam i mu kibicuje.
Jedną z JEGO potraw stał się właśnie phad khing, oto przepis, dość prosty i nie wymaga jakiś trudno dostępnych składników.
Imbir, najlepszy świeży, pokrojony w drobne paseczki lub pocięty na grubej tarce.
Ma być go dość dużo bo jest jednym z ważniejszych składników
Ma być go dość dużo bo jest jednym z ważniejszych składników
chili - ilość i rodzaj zależy od tego jak ostro lubimy jeść;)
grzyby, wood ears mushroom, to chyba najtrudniej kupić w Polsce więc można zstąpić innymi grzybami
cebula, szczypiorek, czosnek
jedna pierś z kurczaka, przyprawy według uznania: sól, pieprz, curry, sos sojowy, rybny i oyster sauce
Wszystkie warzywa pokroić.
Na rozgrzanym oleju smażyć kolejno cebula, czosnek, imbir, potem dodać mięso + przyprawy sypkie.
Dodać sosy, grzyby, chili i szczypiorek.
Potrawa gotowa, podaje się oczywiście z ryżem.
Smacznego!
Super fotorelacja!
OdpowiedzUsuń