Gdyby nie kolejni Polacy, których spotkaliśmy, mogłaby nas dopaść jakaś deszczowa depresja.
Po raz kolejny stwierdzamy, że w podróży ważne są nie tylko atrakcje turystyczne, ale towarzystwo, które spotykamy. Tym razem silna, 4 osobowa grupa, z bardzo ambitnym i napiętym programem podróżowania, w parę miesięcy chcą zobaczyć "cały świat".
Już w Banaue można się wybrać na punkt widokowy, a właściwie wystarczy rozejrzeć się wokół i na zboczach doliny zobaczyć małe poletka, które wyglądają z daleka jak schody, ale najbardziej znane tarasy znajdują się w okolicy Batad. Te najstarsze, powstałe za czasów Chrystusa, UNESCOwe tarasy oglądaliśmy pięknie oświetlone promieniami słońca. Podobno, dzięki szczęściu jakie towarzyszy naszym nowym znajomym przestało padać, a nawet zaświeciło słońce.
Cała wyprawa zaczęła się od negocjacji cenowych z kierowcą jeepneya, potem trzeba było się już tylko mocno trzymać, żeby nie spaść z siedzenia, pokonując drogę do celu. Ostatni etap, to już piesza wycieczka górska, którą można odbyć w różnych wariantach, my wybraliśmy ten.... nie najdłuższy. Nasza 6-cio osobowa ekipa była w tym temacie prawie zgodna (soory Marcin).
Mimo deszczowej aury nacieszyliśmy oczy wspaniałymi widokami oraz duszę miłym towarzystwem, które pozdrawiamy, życzymy Wam słońca na Palawanie oraz wspaniałej, dalszej podróży. A że fajnie piszą o swoich perypetiach, to polecamy ich zapiski na blogach: Marianny i Marcina oraz Martyny i Bartka.
Jako ciekawostkę możemy jeszcze podać, że wraz z wyjazdem naszych znajomych pogoda wróciła do normy, czyli znów zaczęło lać.
Porady dla podróżników:
1. Do Banaue można dojechać z Manili nocnym autobusem, koszt 450 Php.
2. Z noclegami w Banaue nie ma problemów, ceny od 400 Php, ale częściej 600 Php lub drożej.
3. Można tez nocować w Batad, ceny podobne ale żeby się tam dostać trzeba najpierw jechać jeepneyem z Banaue (150 Php w jedna stronę, 300 w obie) a potem na nogach (z plecakiem) ok godziny.
4. Tarasy ryżowe można zobaczyć w całej okolicy, a najwięcej i najciekawsze na trasie Banaue - Bontoc.
Wojownik z ludu Ifugao |
Porady dla podróżników:
1. Do Banaue można dojechać z Manili nocnym autobusem, koszt 450 Php.
2. Z noclegami w Banaue nie ma problemów, ceny od 400 Php, ale częściej 600 Php lub drożej.
3. Można tez nocować w Batad, ceny podobne ale żeby się tam dostać trzeba najpierw jechać jeepneyem z Banaue (150 Php w jedna stronę, 300 w obie) a potem na nogach (z plecakiem) ok godziny.
4. Tarasy ryżowe można zobaczyć w całej okolicy, a najwięcej i najciekawsze na trasie Banaue - Bontoc.
również pozdrawiamy, dziękujemy za wzajemną komplementację i również życzymy jak najlepiej! Przede wszystkim słońca, bo my - mimo strasznych prognoz - musimy często uciekać w cień, tak grzeje.
OdpowiedzUsuńChcielibyśmy również zapowiedzieć, że w niecny sposób podlinkujemy Was do nas przy okazji wielkanocnych obrzędów, coby uciekawić nasze nudne plażowe relacje.
Buziaki!