Czy wiecie do czego mogą służyć te sznureczki rozwieszone w świątyni buddyjskiej co roku w Sylwestra?
Też się nad tym zastanawialiśmy ... i aż trudno nam było uwierzyć, że w ten sposób Tajowie łączą swoje umysły w medytacji.
Zamiast hucznych zabaw, krzyków, śpiewów i strzelania petardami niektórzy wybierają ciszę, spokój i monotonne powtarzanie buddyjskich mantr.
Ciekawy sposób spędzania ostatniego dnia roku, tylko czy oni naprawdę wierzą, że sznureczki ułatwiają im medytację :-)
Sznureczek należy zawiązać wokół głowy ... ale wypatrzyliśmy też inne metody ;) Tutaj Pani przyczepiła go do spinki na włosy, ciekawe czy też działa?
Można zawiązać wokół palca.
Trzeba się ubrać na biało, chociaż dużo osób miało dodatkowo kurtki więc tego nie widać na zdjęciach.
I na koniec nasi noworoczni goście, których pozdrawiamy ;-)
Bardzo dziękujemy za wspólnie spędzony czas, pozdrawiamy ciepło z Chao Lao :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOo hehe Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Bardzo ciekawe. Widzę, że znalazłam fajny blog. Chętnie będę z Wami podróżować. Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka. :)
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszka. Miło cię u nas widzieć ;)
Usuń