To że w Indiach ludzie śpią na ulicy to utarty slogan i nikogo już nie dziwi, nawet w Polsce. Ale oprócz układania się do snu na nocny odpoczynek Hindusi, podobnie jak wszyscy mieszkańcy ciepłych krajów, lubią zdrzemnąć się w ciągu dnia, kiedy to robi się zbyt ciepło, żeby robić cokolwiek innego. W niektórych krajach poobiednia drzemka nazywana jest sjestą, w Indiach takiego określenia się nie używa, ale chodzi o to samo. W tym czasie stragany są zamykane, czyli przysłonięte płachtą materiału, a gdzieś za ladą właściciel ucina sobie drzemkę. Ruch handlowy spowalnia, chociaż w Indiach nigdy nie zamiera...
Poobiednia drzemka często odbywa się w miejscu pracy, wówczas okazuje się, że niektóre sprzęty są wielofunkcyjne:
|
Wielofunkcyjny kosz. |
|
|
Wielofunkcyjna riksza. |
|
Wielofunkcyjny wózek przewozowy. |
|
Wielofunkcyjny samochód transportowy. |
Równie dobrze zdrzemnąć się można gdzie popadnie:
A ten Pomysłowy Dobromir zdobył pierwsze miejsce w naszym rankingu "drzemka poobiednia".
Deszcz go nie zmoczy, podusie nawet ma, jak się przyjrzycie to zobaczycie, że jakiś "telewizorek" też ma, chyba tylko obudziliśmy go robiąc zdjęcia....
hahahah...ależ sie uśmiałam...:-D Dla mnie pierwsze miejsce ma ten w wiklinowym koszyczku..:) Pozdrawiam z mroźnej Szkocji, u nas dzisiaj -2 na termometrze..:)
OdpowiedzUsuńU nas też się zima zrobiła, temperatury spadły do 20 st. Wszyscy Hindusi chodzą w czapkach, kurtkach, ale na boso ;-)
Usuńdla mnie tez ten w koszyku bije innych na glowe.:-))))
OdpowiedzUsuńno wlasnie co do ubioru zimowego w mumbaju... koce na glowach rzadza! ;-)
(nie mowiac o kurtkach puchowych przy +18C')
To nam się trochę ranking zrobił;-) Kto jeszcze stawia na tego w koszyku?? A ten w rurze tez pomysłowy? nie?
Usuńwczoraj po drodze widzialam pana ktory rozlozyl sie na walcu drogowym ;-) ale wyladowal mi sie telefon i nie mialam jak zdjecia zrobic..;/
UsuńTo szkoda do naszego rankingu by bardzo pasował;-)
Usuńpan w koszyczku to swoją drogą wymiata, ale ten w ukryty w szyldzie reklamowym też niezwykle pomysłowy ;D
OdpowiedzUsuńDodajmy, że to był samobieżny szyld reklamowy.....
UsuńŚwietny wpis! Martyna właśnie ucięła sobie drzemkę, ale ja oddaję głos na pana w rikszy :)
OdpowiedzUsuńBartek
A my właśnie rozpatrujemy opcje, czy sami włączyć się do akcji, czy oddać głos na waszego bloga.....
UsuńW kategorii "Najbardziej pomyslowy" napewno chlopak w rurze, ale mnie jednak bardziej ujeli panowie na wozku przewozowym i ten na lawce w parku - widac ze sa dobrze wychowani i w butach do lozka nie wchodza. Wielki plus dla nich :-)
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane "W butach do łóżka nie wchodzą" - wielki plus dla spostrzegawczego "oglądacza" ;-)
UsuńMnie najbardziej powalił pan w rikszy - może i mało pomysłowy, ale pozę przybrał świetną;) Pozdrowienia z zimowego krańca Polski!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Wróbelki, miło nam, że do nas zaglądacie;-)
Usuń